Warto wiedzieć, że…
Już w brzuchu matki dziecko wytworzy zawiązki wszystkich zębów mlecznych i stałych, za wyjątkiem ósemek. Zawiązki zębów powstają już w 6 tygodniu rozwoju zarodkowego. Mineralizacja czyli uwapnienie zębów też zaczyna się w fazie płodowej.

Witamina A i E ma istotne znaczenie dla rozrodczości, utrzymania i prawidłowego rozwoju płodu oraz zdrowia kobiety w okresie okołoporodowym i karmienia.

Zła, niewłaściwie zbilansowana dieta kobiety ciężarnej oznacza niedobór takich składników jak: białko, wapń, żelazo, fluor, fosfor, magnez, cynk, potas, witamina B1, B2, PP, C i D.

Jeśli chcesz, by twoje dziecko miało zdrowe i mocne zęby, pamiętaj o nim już otwierając lodówkę. W okresie ciąży około 50 % kobiet zmienia swoje zwyczaje żywieniowe, a część zmian zostaje wymuszona gorszym samopoczuciem i skłonnościami do wymiotów w I trymestrze ciąży.

]W czasie ciąży rośnie ryzyko próchnicy, ponieważ…

Okres ciąży ma wiele dokuczliwych przypadłości, do których niewątpliwie należą poranne nudności. Podczas wymiotów w jamie ustnej pozostaje sok żołądkowy, którego składnikiem jest kwas solny. Kwas niszczy szkliwo i wywołuje nieodwracalne zmiany w jamie ustnej. Zęby stają się podatne na próchnicę i nadwrażliwość. Zalecamy, aby bezpośrednio po wymiotach płukać jamę ustną specjalistycznymi płynami, które są bezpieczne dla kobiet ciężarnych, a jeśli nie mamy ich pod ręką, proponujemy przepłukanie wodą. Takie działanie zredukuje negatywne działanie soku żołądkowego. Warto też stosować pasty, które wzmacniają szkliwo z hydroksyapatytem (uwodniony fosforan wapnia, stanowi ok. 70% masy kości, zapewniając jej odpowiednie właściwości mechaniczne) i związkami fluoru.

W profilaktyce chorób uzębienia należy zwracać uwagę na jedzenie. Panuje mylne przekonanie, że zęby kobiet w ciąży słabną, bo dziecko “wysysa” wapń z organizmu matki. Płód nie wyciąga wapnia, ale niewłaściwa dieta może spowodować, iż biały promienny uśmiech mamy na tym ucierpi. Rezerwa wapnia w zębach jest bardzo duża, praktycznie nie do ruszenia, a w szkliwie nie ma żadnych naczyń, którymi wapń mógłby być odprowadzony.

Duże zapotrzebowanie na wapń występuje w drugiej połowie ciąży. Witamina D pomaga we wchłanianiu wapnia niezbędnego w procesie tworzenia i wzrostu kości oraz zębów. U kobiet ciężarnych wykazujących niedobory w zakresie wapnia i witaminy D, szczególnie tych rodzących powtórnie w krótkim odstępie czasu, często występuje zmniejszona mineralizacja tkanki kostnej.

Bogatymi źródłami wapnia są: mleko, śmietana, białe sery i zielone warzywa liściaste. Naturalnym źródłem witaminy D jest masło, białko jaja kurzego, tran i wątroba. Należy również pamiętać o minerałach i niezbędnych witaminach. W diecie kobiety w ciąży powinny znaleźć się produkty bogate w fosfor, fluor, żelazo oraz witaminy D, A, C i K. Polecamy m.in. tłuste ryby, sezonowe warzywa, owoce, kiszonki oraz chleb pełnoziarnisty. Mamy również w okresie laktacji powinny pamiętać o diecie bogatej w cenne składniki.

Lepiej słodycze zastąpić owocem, a ogórki kiszone surową marchewką.

W czasie ciąży wiele kobiet odczuwa wzmożony apetyt, ma różne zachcianki, podjada między posiłkami, a także w nocy. Słodycze dostarczają pożywki bakteriom, a kiszone ogórki niszczą szkliwo. Jedno i drugie sprzyja rozwojowi próchnicy. Lepiej słodycze zastąpić owocem, a ogórki kiszone surową marchewką. W okresie ciąży dla dobra naszych zębów należy ograniczyć spożywanie słodyczy, cukru, kupnych soków owocowych i napojów gazowanych.

Kobiety w ciąży to nasi Pacjenci pod specjalnym nadzorem. Wiara w przesądy, że w ciąży zębów przyszłej mamy się nie leczy, jest zagrożeniem nie tylko dla matki, ale i dziecka. Z niektórymi problemami nie poradzisz sobie sama.
Prawdziwa przyczyna osłabienia zębów, wzmożonej próchnicy i chorób przyzębia w ciąży jest naprawdę banalna – to nieodpowiednia higiena jamy ustnej. Duży wpływ ma niewielkie obrzmienie błony śluzowej w jamie ustnej, do którego dochodzi na skutek zmian hormonalnych w organizmie kobiety.

Najważniejsze więc jest regularne szczotkowanie zębów po każdym posiłku (delikatnie, wolno, ale długo co najmniej 2 minuty) nawet jak było to tylko małe “co nieco”. Ważne jest nitkowanie zębów, dobra pasta do zębów oraz płyn do płukania jamy ustnej. Zęby i dziąsła wymagają szczególnej opieki w okresie ciąży. Nie zapomnij o języku, to na nim znajduje się najwięcej bakterii.

Niska waga urodzeniowa noworodka i zakażenia bakteryjne, a nawet przedwczesny poród mogą być konsekwencją unikania dentysty przez matkę podczas ciąży. W przypadku kiedy ciąża jest dopiero w planach, wtedy warto udać się na wizytę przed poczęciem dziecka. Wspaniale byłoby, gdyby taką wizytę odbył także przyszły tata. Kiedy jesteś już w ciąży, nawet jak nic się nie dzieje, raz w trymestrze kobieta ciężarna powinna odwiedzić gabinet stomatologiczny, aby ograniczyć towarzyszące ciąży problemy z zębami i dziąsłami.

Już niewielkie ubytki mogą być siedliskiem bakterii, niebezpiecznych zarówno dla matki, jak i dziecka. Konsultacji u stomatologa warto zasięgnąć w przypadku częstych krwawień z dziąseł oraz powtarzających się stanów zapalnych, które może nasilać działanie hormonów ciążowych.

lek. dent. Irmina Materna

W ustach zaczyna się droga do zdrowego potomstwa.

Planując ciążę powinniśmy w pierwszej kolejności zadbać o nasze zęby, gdyż to w ich zakamarkach, pod starymi plombami, w dziąsłach mogą mnożyć się bakterie. Kiedy przedostaną się w głąb naszego organizmu osłabiają go, atakują serce, nerki i stawy, a więc te organy które są podstawą prawidłowej ciąży.

Idealnymi kryjówkami dla bakterii są płytki nazębne, kamień, ale też niewidoczne gołym okiem ubytki i kieszonki dziąsłowe. Schowkami są także mosty, korony czy drobne chropowatości, np. po niedokładnie wypolerowanej lub nieszczelnie wypełnionej plombie. Na wczesnym etapie stany zapalne łatwo wyleczyć, ale kiedy bakterie rozpoczną wędrówkę w głąb naszego organizmu – do tkanek wokół zębów, sprawa zaczyna robić się poważna. Niebezpieczne są wówczas zapalenia wywołane przez np. źle wypełniony kanał, niedokładnie usunięty korzeń, zmiany ropne czy torbiele. Krwawiące, opuchnięte dziąsło, zgorzel to już niebezpieczne ognisko zapalne osłabiające nasz układ odpornościowy.

Najgroźniejszymi bakteriami są beztlenowce, które mogą powodować zapalenie tkanek wokół zębów. Tą drogą przenikają do krwi, a wraz z krwią do serca, nerek i stawów. Zazwyczaj zaczyna się od małego bólu zęba czy zapalenia dziąseł. U ponad 1/2 pacjentów powodami zakażenia okazują się nieszczelne wypełnienia, w których pod plombami rozwinęła się próchnica. Większość z pacjentów tego nie odczuwa, a bakterie rozsiewane są po całym organizmie. Ogniska zapalne najczęściej wykrywane są po dłuższym czasie, głównie podczas badania RTG lub tomografii.

Niepokój powinien budzić nawet mały ból, krwawienie i zaczerwienienie dziąsła. Stan krytyczny który bagatelizujemy to czerwona piana podczas mycia zębów. Niewielu pacjentów z krwawiącymi dziąsłami szuka pomocy u dentysty, a potem po latach nie tylko tracimy zęby, ale też i zdrowie.

Niepokój powinien budzić nawet mały ból, krwawienie i zaczerwienienie dziąsła.

Próchnica zjada nasze serce….

Amerykańscy naukowcy odkryli występowanie tych samych bakterii w kamieniu nazębnym i płytce miażdżycowej. Zaawansowana miażdżyca w tętnicach oplatających serce bywa najczęstszą przyczyną zawału. Paciorkowce i gronkowce z zainfekowanych zębów i dziąseł przemieszczają się do krwi, gdzie atakują je limfocyty i przeciwciała. Oblepione nimi bakterie osadzają się na ścianach naczyń krwionośnych. Z nich powstają blaszki miażdżycowe, które z się rozrastają, przyklejają się do nich płytki krwi i średnica tętnic się zmniejsza. Rozwijające się latami ogniska zapalne powodują miażdżycę, która daje o sobie znać zawałem, udarem i nadciśnieniem.

Próchnica zjada nasze serce….

Rzadko kiedy zdajemy sobie sprawę, jak często próchnica jest iskrą zapalną w chorobach reumatycznych. Najpierw paciorkowce zjadają zęby, a następnie przechodzą na migdałki podniebienne, a z nich na stawy, albo z pominięciem gardła od razu atakują kolana i łokcie. Powodem zakażenia mogą być nawet niewielkie ubytki w szkliwie. Kiedy bakterie dostaną się do krwi, rusza produkcja zwalczających je przeciwciał. Niestety, często „mylą” one paciorkowce z tkankami własnego organizmu i zamiast neutralizować zarazki – niszczą stawy.

Reumatolog, stawiając diagnozę, zawsze zleca wiele badan krwi, w tym m.in. ASO, czyli oznaczenie poziomu przeciwciał. Znacznie podwyższony lub rosnący poziom ASO potwierdza zakażenie. Siejący paciorkowce zepsuty ząb potrafi „rozhuśtać” układ odpornościowy. Pojawia się wówczas łuszczyca, cukrzyca typu 1 czy autoimmunologiczne zapalenie tarczycy. Dlatego przy nasileniu się którejkolwiek z chorób w pierwszej kolejności warto sprawdzić zęby!

4 mln - dorosłych Polaków cierpi na przewlekłe zapalenie nerek. Mniej niż połowa - ma o tym pojęcie.

Około 4 mln dorosłych Polaków cierpi na przewlekłe zapalenie nerek, o czym mniej niż połowa wie. Latami przebiega ono skrycie, bez widocznych objawów, a podstępnie niszczy nerki. Zazwyczaj zaczyna się niewinnie, anginą, a czasem bólem zęba z zaawansowaną próchnicą. Najpierw paciorkowce atakują gardło i jamę ustną, potem przenoszą się na kłębuszki nerkowe (w nich mocz jest filtrowany z krwi do nerek), często zakażenie przenosi się do leżących głębiej miedniczek. Kiedy dopada nas w ostrej formie (gorączka, ból w lędźwiach, krwiomocz), lekarz aplikuje antybiotyk i sprawa wydaje się zamknięta. Pozornie, bo zapalenie nerek lubi wracać, a za powtórnymi zakażeniami kryją się właśnie dziurawe zęby i paradontoza. Dobry Nefrolog, gdy trafia do niego chory z zapaleniem nerek, powinien skierować pacjenta do dentysty, gdyż antybiotyk tłumi chorobę, ale nie usuwa przyczynę.

Polskie statystyki są naprawdę niepokojące: co piąta ciężarna, która ma próchnicę, choroby przyzębia i stany zapalne jamy ustnej, rodzi maluszka kilka tygodni przed terminem. A przedwczesny poród oznacza niską wagę noworodka i typowe dla wcześniaków kłopoty ze zdrowiem. Kobiety często nie odwiedzają dentysty przed planowanym macierzyństwem, a to jest ogromny błąd.połowa wie. Latami przebiega ono skrycie, bez widocznych objawów, a podstępnie niszczy nerki. Zazwyczaj zaczyna się niewinnie, anginą, a czasem bólem zęba z zaawansowaną próchnicą. Najpierw paciorkowce atakują gardło i jamę ustną, potem przenoszą się na kłębuszki nerkowe (w nich mocz jest filtrowany z krwi do nerek), często zakażenie przenosi się do leżących głębiej miedniczek. Kiedy dopada nas w ostrej formie (gorączka, ból w lędźwiach, krwiomocz), lekarz aplikuje antybiotyk i sprawa wydaje się zamknięta. Pozornie, bo zapalenie nerek lubi wracać, a za powtórnymi zakażeniami kryją się właśnie dziurawe zęby i paradontoza. Dobry Nefrolog, gdy trafia do niego chory z zapaleniem nerek, powinien skierować pacjenta do dentysty, gdyż antybiotyk tłumi chorobę, ale nie usuwa przyczynę.

Często kobiety pytają, czy mogą w ciąży zęby leczyć, stosować znieczulenie. Oczywiście że mogą!

Pokutuje przesąd, że nasilająca się próchnica w stanie błogosławionym jest naturalna. Często kobiety pytają, czy mogą w ciąży zęby leczyć, stosować znieczulenie. Oczywiście że mogą! Niestety, nie pytają, jakie są skutki zlekceważenia stanów zapalnych i próchnicy dla nich, jak i dla ich dziecka. Paciorkowce u przyszłej mamy nie tylko mogą osłabić serce czy nerki, ale też pochwę, co często przebiega bezobjawowo. Dziecko może się nimi zarazić podczas porodu. Zdaniem lekarzy warto zrobić wymaz wykrywający te bakterie i przejść kurację antybiotykiem, nawet w drugim czy trzecim trymestrze. Siejące się bakterie mogą powodować zapalenia przydatków. Jeżeli stan zapalny cały czas się w nich tli, w jajowodach w efekcie mogą tworzyć się blizny i zrosty, co czasem kończy się ich niedrożnością, nawet niepłodnością.

80 proc. mężczyzn i połowa kobiet, którzy połykają zbyt duże kęsy, ma kłopoty ze zdrowiem

Japońscy naukowcy zaobserwowali, że 80 proc. mężczyzn i połowa kobiet, którzy połykają zbyt duże kęsy, ma kłopoty ze zdrowiem, w tym często wrzody i nadwagę. Bo wystarczy brak szóstek, siódemek, by nie pogryźć dokładnie mięsa, warzyw czy owoców. Jeśli zbyt duże kawałki pokarmu trafiają do żołądka, przyklejają się do jego ścian i zalegają, zanim zostaną strawione. Wydzielany w tym czasie kwas solny może powodować zgagę, odbijanie czy drobne nadżerki w śluzowce.eo.

Główna przyczyna osłabienia zębów, wzmożonej próchnicy i chorób przyzębia w ciąży jest naprawdę banalna – to nieodpowiednia higiena jamy ustnej. Duży wpływ ma niewielkie obrzmienie błony śluzowej w jamie ustnej, do którego dochodzi na skutek zmian hormonalnych w organizmie kobiety.

Najważniejsza jest profilaktyka – czyli codzienne dbanie o stan naszych zębów. Nie odkładajmy mycia zębów na następny dzień.

Najważniejsze jest regularne szczotkowanie zębów po każdym posiłku (delikatnie, wolno, ale długo – co najmniej 2 minuty) nawet jak było to tylko małe “co nieco”. Zamiast twardej szczotki używamy miękkiej i przed myciem nie moczymy jej wodą, tylko na suchą wyciskamy pastę. Zęby myjemy ruchami wymiatającymi od korzeni w stronę koron, jakby nasuwając dziąsła na zęby. Czyścimy także język i policzki.

Zęby i dziąsła wymagają szczególnej opieki w okresie ciąży.

Do czyszczenia przestrzeni między zębami wybieramy nitki nowej generacji: pokryte woskiem lub teflonem (nie strzepią się) i nasączone fluorem. Na koniec płuczemy usta płukanką, która na szkliwie pozostawia ochronę antybakteryjną.

Planując potomstwo oraz będąc już w ciąży, nawet jak nic się nie dzieje, raz w trymestrze kobieta powinna odwiedzić gabinet stomatologiczny, aby cieszyć się w spokoju swoim maluszkiem.

NAPISZ DO NAS
Masz pytanie? Zostaw swój numer a oddzwonimy do Ciebie!




    envelopephone-handsetbubblemenu